Tycie a psychika
Nadwaga i otyłość nie bez powodu nazywane są chorobami cywilizacyjnymi XXI wieku. Spójrzmy prawdzie w oczy mimo iż często narzekamy, to nasze życie stało się bardzo wygodne i w ciągu kilkudziesięciu lat zupełnie zmieniło swój charakter. Dawniej więcej osób pracowało fizycznie, a pożywienie było dopasowane do regionu i tego co było dostępne.
Można powiedzieć, że kiedyś człowiek żył w bardziej naturalnym dla siebie środowisku, przez co wyglądał lepiej i był zdrowszy. Oczywiście nie zatrzymamy postępu cywilizacji, jednak na niektóre swoje nawyki, jak i świadomość żywieniową mamy ogromny wpływ i możemy korzystać w tej dziedzinie z osiągnięć współczesnej nauki. Jednak mimo szerokiej wiedzy wielu z nas tyje, dochodzi do nadwagi i kolejnych stopni otyłości – to jest choroba i co bardzo ważne ma ona również ogromny wpływ na naszą psychikę.
Co dzieje się z naszą psychiką gdy przybieramy na wadze?
Niekiedy jedynym rozwiązaniem jest profesjonalny dietetyk, który nie zapomni, że poza jadłospisem potrzebujemy również wsparcia. Proces odchudzania jest bardzo trudny i momenty załamania mogą pojawiać się stosunkowo często, szczególnie na początku drogi. U niektórych otyłość pojawia się na skutek stanu psychicznego, może być konsekwencją depresji lub nerwicy. Jednak często wynika też ze stanów fizjologicznych, jak chociażby ciąża u kobiety. W wielu przypadkach jednak zaczynamy się nieprawidłowo i szybko odżywiać, nie zwracamy na to specjalnej uwagi, jednak z czasem czujemy się coraz gorzej i zauważamy, że nasz rozmiar mocno się zwiększył, co czasem bywa trudno zaakceptować i próbujemy wciskać się w stare ciuchy. Waga jest często odzwierciedleniem stanu naszego umysłu, tego jak się czujemy i co czujemy. Może być wołaniem o pomoc i próbą poradzenia sobie z problemami.
Holistyczne podejście do pacjenta
W procesie dietetycznym kluczowe będzie więc holistyczne podejście do pacjenta i zapewnienie mu odpowiedniego wsparcia psychologicznego. Czasem, aby odchudzanie i dieta przyniosły rezultaty konieczne jest rozpoczęcie właśnie od odpowiedniej terapii, która później połączona zostanie z dopasowaną dietą i wsparciem specjalisty. Powinniśmy jednak pamiętać, że obie te cywilizacyjne choroby – depresja i otyłość, często się ze sobą łączą, jednak każdą z nich możemy skutecznie pokonać, jeśli nie będziemy się bali prosić o pomoc.